Mam na imie Emili. Jestem córką menadzera znanej grupy muzycznej ,a dokładniej to
jakiegos 1D . Nie jestem ich fanką tak jak i taty .Gdyż zostawił moją
mamę dla jakiejś
młodej siksy gdy miałam 6 lat. Co lepsze laska ta jest z
nim dla kasy.Moja mama popełniła;samobójstwo co bardzo pzeżywałam ,bo
byłyśmy jednak ze Sobą związane . Niestety wraz z tym wypadkiem musiałam
przenieść sie do niego i jego willi bo już wtedy był
;sławnym menadżerem a
co gorszę do tej jego oraz rozpieszczonej córeczki .
Byłyśmy przeciwieństwami. Ja metal i rok ona pop, jak czerń i biel lub ogień i
woda .Zawsze się wyróżniałam ,ale mojej przyjaciółce to nie
przeszkadzało bo byłyśmy prawie
takie same .Roxy bo tak miała na imię moja
przyjaciółka . Powtarzała mi zawsze że " Najpiękniejsze piękno mamy w środku a ja je pokazuje dopiero gdy kogoś mnie pozna
bo nie chce by mnie
zranił" oraz ze kryje sie za czarnymi ciuchami i mocnym czarnym
makijażem .Szczerze mówiąc umiała w tylko jeden sposób wyrażać emocje
,a był to śpiew ....
Byłamw tym dobra a raczej tak mi się zawsze wydawało . Wracając Mam 17 lat
,a 18 skończe
już za kilka miesięcy . Mieszkam w wielkiej willi co ma 8
sypialni z czego 3 są zamieszkałe
a 5 niedługo będzie niestety . Bo ten
jakiś zespół 1D miał tu zamieszkać ,ale z jednej strony scieszyłam
bo mój tata i ta jego z córeczką się wyprowadzają .Chociaż z tego co
wiem to
Queen moja siostra (tak właśnie miała na imię) Miala tu zostac
bo bedzie 1D o bosZ...
A z drugiej wraz z ich przyjazdem nażuci się mi
na szyję 5 chlopaków i rocznica śmiercimojej mamy ... Ale nie będe smutać bo dziś przyjeżdza moja przyjaciółka z Ameryki
szczerze mówiąc
nie wiem po co tam jechała ale dobra . Gdy tylko wstalam poszlam dolazięki umyć sie ubracz i umalować .Ubrana bylam jak zawsze w
glany,czarne spodnie
podarte na kolanach ,czarną koszulę do pepka z
Metalici i do tego torba z cwiekami oraz
okulary policyjne . Uczesana
bylam w wysokiego koka z moją ukochaną grzywą ktorej zawsze nie ogarniałam ale cóż bywa.
*lotnisko*
Gdy tylko sie zobaczyłyśmy
rzuciłyśmy się sb w ramiona do slowie wskoczyla na mnie a potem
leżałyśmy na podłodzie i śmiałyśmy się z samych siebie .Ludzie w okół nas dziwnie na nas patrzyli ale nam to nic nie robiło .Dopiero po chwili wstałyśmy i się uspokoiłyśmy .
- Hej stara - powiedziała do mnie Roxi i mnie popchnęła tak że prawie upadłam .
-Hej ,jak tam? co się działo w Ameryce gadaj ,gadaj,bo ciekawa jestem !- krzyknęłam jej centralnie do ucha po czym pocałowałam ją w polik na przywitanie .
-Jak ?! Super mam dla cb super ciuchy w twoim stylu czyli czarne jak zawsze - roxi powiedziała a potem pociągneła mnie za ręke -Powiem ci wszystko pod jednym warunkiem
-Jakim? - odraz pomyślałam że jest głodna jak zawsze z resztą
- Nado's now !!
Zgodziłam się i pojechałyśmy .W nados nie było kolejek a to dziwne . Usiadłyśmy pod oknem i zamówiłyśmy jedzienie .
* W Nado's *
-Ja poproszę kurczaka z frytkami a dla koleżanki frytki i late - Powiedziała Roxy do kelnerki po czym się do niej uśmiechnęła a kelnerka poszła po zamówienie .Zanim przyniosła nam nasze zamowiebie Roxi mi wszystko opowiedziala ze spotkala tam mnustwo ludz . Ale co najwazniejsze spotkala sie z jakims menasem jak my to mowilysmy . Gdy kelnerka przyszla z zamowieniam i moja kawa ktora o dziwo bylo zapakowana na wynos nie wiadomo dla czego. Gdy juz zjadlysmy powiedzialam Roxi by juz poszla do auta i dalam jej kluczyki. Wizielam moja jeszcze nie dopita kawe poszlam zaplacic. Gdy juz wychodzilam wpadl na mnie jakis debil ,ktory rozlal na mnie kawe i w tym samym czasie wywrocila na ziemie tak ze lezal na mnie .
*na ziemi *
-Idiota - wydukalam cichym glosem .
-Slyszalam -odpowiedzial facet ktory nadal na mnie lezal .
-Moze bys laskawie wstal ze mnie !
- Jasne .
Wtedy zobaczylam Bruneta z burzy lokow na glowie i doleczkami w policzkach .On sie do mnie usmiechnol i podal mi reke lecz ja wstalam z grymasem na twarzy bez jego pomoc .
- Kretyn jestem cala mokra i poparzona od kawy !- wydarlam sie na niego . poczym go lekko popchnelam i wyszlam .W aucie Roxi zapytała mnie czemu jestem mokra a ja jej opowiedzialam ta historie ze jakis zjebus we mnie wpadl . Ta zaczela sie smiac ,co wydawalo mi sie u niej normalne . W czasie podrozy do mojego domu zaproponowalam Roxi czy by nie zostala u mnie na noc ta sie oczywiscie zgodzila .
*w domu *
-Roxy obejrzmy jakiś film?-zapytałam
-No jasne ,ale ty idź się umyć ,bo zajerzdzasz kawa skarbie -Odpowiedziała
-No dobra ja lece,a ty zamów pizze ,zrób popcorn i wybierz film .
Roxi kiwneła głową na tak,a ja popędziłam na górę wykapać i przebrać się
Gdy wróciłam do salonu już leciał , ona prawie spała a moze nawet i spała .Po chwili spojrzałam na stolik przy kanapię i zobaczyłym pustą miskę po popcornie pomyslałam "żarłok". Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi i wtedy Rox się obudzila i powiedziała
- Otwórz bo to pizza a ja głodna jestem .-popędzilam po pizze i zabrałam pizze i dałam kolesiowi napiwek po czym usmiechnełam się i wyszłam. Moja przyjaciółka nareszcie się obudziła ju hu . pochłoneła pół pizzy i i powiedziała że chce iść spać .ja potaknełam przegryzając ostatni kawałek pizzy . Przebrałyśmy się i troche pogadałyśmy jak nagle weszła ona niestety :
-Hej Luzerze!! Tak mi przykro będziemy razem mieszkać jaka szkoda żal mi cb ! Pamiętaj chłopacy lecą na takie jak ja a nie to co ty wes wyjdz !! A zapomniała bym bądz miła bo moja mama zabiera żeczy do nowej wili bay bay sis !! - usmiechneła się do mnie i czasneła drzwiami
- AAAAAAAAAAAAAAAA....zabije ją kiedyś normalnie udusze kurwa co za szmata !!
- spokojnie ta jędza jest dziwna i nie wie co gada -powiedziała roxi i mnie przytulila ja zaczełam płaakać i wstałam z łóżka zaczełma kierować się w stronę szafy .
- co ty robisz ?! - Zapytała Roxi
- Ciuchy na juro wiesz rocznica ...
-A tak ale jesteś pewna przy jej zachowaniu sukienki ?
-Tak co moze zrobić wtedy wyciągnełam czarną sukienkę i vansy . sukienka była do kolan ale od pod biustu roozchodziła się na boki szczerze była ładna i bardzo ją lubiłam . Po chwili rzóciłam się na łóżko i zasnełysmy obie chyba rownocześnie
*Rano*
Obudziło mnie walnięcie w twarz miły poranek ! Ale no coż Rox wierci się przez sen i walneła mnie z liścia . Wstała i ubrałam się w to co uszykowałam wczorajszego dnia , zakreciłam włosy i poprawiłam grzywkę gdy zchodziłam po schodach usłyszałam huk !
- Boż co to jest ? wszystko okej ?! Halo kto tam ?- po tych słowach zobaczyłam tego gościa co w kawiarni tylko że teraz on leżał na ziemi .
- Jestem Harry . Harry Styles i mam tu mieszkac z niejaką Emily . Teraz tak - Otrzepał się -Gdzie jest mój pokój ?
- Jak chcesz mozesz miszkac obok mnie na górz bo są tam tylko dwa wolne łóżka a na dole trzy .Więc wybierz . A ja jestem ta Emily . Dokladnie to ta na którą wczoraj wpadłes
- Aaa...to sorry .
-Jasne
- To ja chce sypialne obok cb kocie - spojrzał na mnie tak jak bym była jego ale dobra wchodzac po schodach potknełam sie i mnie zlapal pomyślałam znowu to samo ale fart serio
- Rozumiem że lubisz na mnie wpadac .
-Nie !- po tych słowach wpadła na nas Quean a ja tylko pokazałam która to sypialnia i uciekłam do kuchni z tego co słyszałam to napadła na niego z wieloma pytaniami . Zaczelam robic sb sypialnie i wtedy wadli do domu następni Naill który rzócił się mi na jajecznice i zjadł calą poczym pocałował mnie w policzek ,Louis posiedział chwile i pogadał ze mną o niczym i wszystkim , Liam się przywitał i usiadl w salonie po chwili krzyknoł tak że wszyscy zeszli nawet moja przyjaciółka . Liam wtedy zaczol :
-Hej no więc jesteśmy 1D czyli Harry , Naill,Louis i Ja Liam oraz Zayn ale on się spóżnia...
- Wiemy wiem no halołłł- Przerwała Q.
-Quean zamknij się !! - Krzyknełam a ta wtedy podeszła i szrpneł mnie za sukienke tak że ja podarła i powiedziała
-Idz do diabła i lepiej pomódl się do mamusi moze pomoże haha - W tym momencie chwyciłam ją za włosy i powiedzialam jak jeszcze raz coś powiesz to nie ręcz za siebia - po tych słowach rozpłakalam się i uciekłam ...przed domem wpadłam na Jakiegos chłopaka chyba Zayn . On chyba widział że jestem roztrzesiona i mocno mnie przytulił i powiedzial bedzie okej o czym spojrzał mi w oczy i niewiem dla czego...
PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY KAŻDE ALE NA FONI PISALAM I NIE OGARNIAŁAM JAK PRZECZYTACIE TO SKOMENTUJCIE PROSZĘ TO DLA MNIE WAŻNE NAWET MOZE BYC . PLISS DZIĘKI PAPA KOCHAM WAS :*